Wpływ koronawirusa na cyfryzację
Zmiany, które miały nadejść dopiero za kilka lat zostały przyspieszone przez nadejście Koronawirusa. Nagle okazuje się, że większość spraw, które dotychczas wymagały od nas wizyty w urzędzie można załatwić przez telefon lub online, a dokumenty w formacie pdf są akceptowalne. Z raportu firmy EY (dawniej Ernst & Young) wynika, że COVID-19 przyspieszy tempo ogólnej cyfryzacji i automatyzacji, co w efekcie przekłada się również na usprawnienie procesów kontroli i windykacji należności w komunikacjach miejskich.
Według wyników Global Capital Confidence Barometer już co trzecia firma zdaje sobie sprawę z potrzeby wdrożenia cyfrowych transformacji. Intensywna automatyzacja będzie priorytetem dla 36% menadżerów z 45 krajów. Przyspieszenie cyfryzacji, według autorów badania, to najlepsza tarcza antykryzysowa.
Właściciele firm mają świadomość, że pandemia koronawirusa poważnie wpłynie na gospodarkę i sposób działania Miast. Aktualnie zarówno przedsiębiorstwa prywatne jak i jednostki budżetowe spotykają się z dwoma głównymi problemami: zachowaniem stabilności w łańcuchu dostaw oraz wyraźnym spadkiem konsumpcji. Organizatorzy transportu odnotowali zdecydowany spadek osób korzystających z komunikacji miejskiej oraz ogólną niechęć kontrolerów do wykonywania kontroli biletowych w autobusach czy tramwajach.
Zasadniczo, w pierwszej kolejności, pojawiły się zaburzenia logistyki, co związane było w styczniu z sytuacją w Chinach. To głównie oddziaływało na przemysł. Jednak podczas pojawienia się koronawirusa w innych miejscach, stopniowo wpływał on na kolejne gałęzie gospodarki, zarówno w branżach turystycznej, transportowej jak i wielu innych.
Odzwierciedlenie tej sytuacji dostrzegają wszyscy, zarówno duże przedsiębiorstwa, małe firmy jak i jednostki budżetowe, które z dnia na dzień zmuszone były do przeniesienia środków na nieprzewidywane wcześniej cele.
Globalna pandemia wywołała paraliż i szok na całym świecie i w każdej branży. Współczesny świat nie widział jeszcze takiego zjawiska, a jego skutki odczuje każdy. Ostatecznie dopiero za jakiś czas będzie wiadomo jaka jest skala „zniszczeń” wyrządzona gospodarczo przez koronawirusa.
Dlatego właśnie teraz jest dobry, o ile nie najlepszy moment na szukanie rozwiązań, które pozwolą wyjść na prostą gdy minie kryzys.
Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami firmy przyspieszają inwestycje w automatyzację procesów. Organizatorzy transportu, z którymi rozmawiamy również usprawniają procesy i automatyzują pracę tam, gdzie to możliwe.
Nagle okazuje się, że ZTM, MPK itp. Posiadające częściowo
zautomatyzowane rozwiązania informatyczne w zakresie kontroli i windykacji należności z tytułu nieopłaconych przejazdów komunikacją zbiorową nie zaprzestały windykować gapowiczów, ponieważ system generuje pozwy i tworzy dokumenty niemal samodzielnie i nie potrzebuje do obsługi sztabu ludzi. Zastosowanie IT jest naprawdę pomocne, a dzięki technologii buduje się odporność i zwinność przedsiębiorstwa.
Doświadczenia naszych klientów pokazują, że automatyzacja i korzystanie z dedykowanych kompleksowych rozwiązań przynosi mierzalne efekty. Poprawia produktywność, a także pomaga oszczędzić zasoby i czas.
Warto pamiętać, że ze statystyk WHO wynika, że 1/3 pracowników zmuszona jest do pozostania w domu, bądź ma poważne utrudnienia w normalnym funkcjonowaniu.
Kiedy wrócimy do normalności?
Nie wiadomo. Powszechnie uważa się, że będzie to trzeci kwartał bieżącego roku, jednak prawdopodobnie spowolnienie odczuwalne będzie jeszcze w 2021 roku. Niektóre branże odczują pandemię bardziej niż inne. Ważnym jest, żeby Organizatorzy Transportu potrafili szybko i zwinnie odbudować moce i przywrócić stan sprzed pandemii, zarówno w zakresie kontroli jak i windykacji.
Zdajemy sobie sprawę, że tak długo jak nie zostanie znaleziona skuteczna metoda na zabezpieczenie i walkę z wirusem, społeczeństwo musi zostać w domu. Dlatego naszą działalność przenieśliśmy do Online, dzięki temu całość prac możemy przeprowadzić zdalnie. Niesprzyjająca aktualnie dla funkcjonowania człowieka aura, może okazać się żyzną glebą dla rozwoju i postawienia na innowacje, Zarząd Transportu podejmujący aktualnie decyzję o wdrożeniu systemu do kontroli i windykacji zmniejszy rolę człowieka, ale pozwoli na automatyzowanie procesów kontrolno-windykacyjnych, co w ostatecznym rozrachunku będzie dla niego najbardziej korzystne.
Jak podaje The Guardian – koronawirus podzieli biznes na dwa obozy: zwycięzców i przegranych. O przydziale do danej grupy nie decyduje ślepy los, lecz inwestycja w innowacje i otwartość na zmiany.
(data dodania 23.03.2020)